Wiele osób remontując mieszkania chce, by były one nowoczesne, a zarazem przytulne. Urządzenie wnętrza jest oczywiście bardzo istotne, jednak na przytulność mieszkania niezwykle duży wpływ ma także jego oświetlenie. W mieszkaniach i domach pożądane jest raczej światło ciepłe, zimne odcienie wybiera się raczej do sklepów i biur. Jednym z popularnych pomysłów na „ocieplenie” mieszkania jest sufit podwieszany z taśmami LED.
Wykonanie
Profesjonalne ekipy budowlane mają swoje sposoby na zrobienie sufitu podwieszanego. Jeśli wykonujemy remont sami, najłatwiej będzie go wykonać przy pomocy sporych kątowników stalowych i płyt karton-gipsowych. Kątowniki podwiesza się pod sufitem tak, by osiągnąć pożądany kształt i wielkość sufitu podwieszanego, a następnie obudowuje się płytami. Pozostawia się oczywiście niewielki dostęp, by taśma LED mogła dawać poświatę. Szparki i przerwy powinno się zagipsować i wyszlifować. Na końcu sufit podwieszany malujemy farbą. W jego wnętrzu umieszczamy osprzęt LED i taśmę. Jeśli nasz sufit podwieszany ma mieć niewielkie rozmiary (np. chcemy go mieć tylko nad narożnikiem lub sofą), da się go wykonać spokojnie w jeden dzień.
Efekt końcowy
Taśmy ledowe umieszczone w suficie nie świecą tak mocnym światłem jak zwykłe żarówki. Dzięki zabudowie dają za to romantyczną, nastrojową poświatę. Tego typu oświetlenie świetnie sprawdza się podczas oglądania filmu przed telewizorem, lub po prostu leniwego wieczoru w gronie znajomych. Jest niezwykle oszczędne. Nawet jeśli zdarzy nam się przysnąć na kanapie nie wyłączając światła, rachunek za prąd będzie tylko o grosze wyższy. Oświetlenie LED z sufitu podwieszanego może być też świetnym uzupełnieniem zwykłego oświetlenia. Bardzo łanie podkreśla ono np. plakaty czy obrazu powieszone na ścianie. Takie delikatne podświetlenie skuteczne też podkreśla fakturę ściany. Jest wiec wskazane nad ścianami wyłożonymi np. cegłami, kamieniami czy kafelkami 3D. Wystarczy przejrzeć kilka zdjęć w Internecie, aby przekonać się, jak bardzo dodają przytulności pomieszczeniom.